Po raz kolejny możesz mi pomóc przekazując swój 1,5% podatku. Poniżej program do rozliczeń PIT z gotowym wypełnionym wnioskiem o przekazanie dla mnie 1,5%. Bardzo dziękuję!!!

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

Paweł urodził się 14 sierpnia 2006 roku jako zdrowe dziecko (tak nam się wydawało) z masą ciała 4,270 kg oraz długością ciała 61cm otrzymując maksymalną ilość punktów w skali Apgar tj. 10. Przez około 9 miesięcy rozwijał się prawidłowo. Na kolejnej kontrolnej wizycie tj. bilansie po ukończeniu 9-tego miesiąca potwierdziły się nasze przypuszczenia co do pojawiających się problemów z przybieraniem na wadze. Pawełek był coraz mniej energiczny, a dodatkowo pojawiła się na ciele wcześniej nie spotkana u niego wysypka. Tu rozpoczęła się nasza droga przez mękę. Nasz kochany synek jadł coraz mniej, nic nie pił, a wszystko pogarszały majowe upały. Czarę goryczy dopełniły przepychania nas między lekarzami, którzy zaistniały stan upatrywali w doskwierającej temperaturze oraz obfitym ząbkowaniu. Po kolejnej próbie hospitalizacji na nasze żądanie Pawełek został ostatecznie zatrzymany. Po niezwłocznym pobraniu materiałów do badań laboratoryjnych, niespełna 3 godziny później został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy z niewydolnością nerek i dużym odwodnieniem. Tutaj po kilkunastu godzinach, licznych konsultacjach specjalistów między innymi neurologa, dermatologa, kardiologa, nefrologa postawiono wstępną diagnozę - nasz syn ma podejrzenie mukowiscydozy. Wówczas zostaliśmy przeniesieni na Oddział Pediatrii, Pneumonologii i Alergologii. Tam po dokonaniu podwójnej próby chlorkowej z wynikami 104,00 H mmol/l oraz 113,00 H mmol/l stwierdzono mukowiscydozę u Pawełka. Podczas tejże wizyty w szpitalu pobrano również materiał do analizy DNA w celu wykrycia rodzaju mutacji.W pierwszej części badań genetycznych wykryto u Pawełka jedynie najpowszechniejszą mutację delF508 w jednym allelu.Po rozszerzeniu diagnostyki molekularnej wykryto drugą mutację K710X w genie CFTR .W dniu dzisiejszym Paweł jest pod stałą opieką specjalistyczną Poradni Mukowiscydozy przy Szpitalu Dziecięcym Polanki w Gdańsku.

Już siedemnasty rok zmagamy się z chorobą Pawła, mimo iż póki co jest nieuleczalna próbujemy łagodzić jej przebieg poprzez codzienną rehabilitację, podawanie licznych leków i odżywek. W obrazie klinicznym mukowiscydozy nieustannie postępują zmiany w narządach wewnętrznych, a w szczególności w obumierających płucach na skutek nadmiernej produkcji lepkiego, gęstego śluzu. Celem fizjoterapii jest ewakuacja tegoż śluzu. Mając to na uwadze w celu ulepszenia efektów rehabilitacji z pomocą rodziny, znajomych oraz ludzi dobrego serca jako pierwszym w Polsce udało się nam pozyskać kamizelkę wibracyjną do oscylacji klatki piersiowej. Koszt leczenia Pawła jest jednak na tyle obciążający domowy budżet, że bez pomocy w postaci 1,5% podatku , czy też darowizn nie jesteśmy w stanie sprostać walce o każdy następny oddech naszego syna.